Galerie
Autor: Sonia Baran
Data założenia: 13 sierpień 2018, 14:14:46
Opis galerii: Na wyścig przybywają rodziny uczestników, grupy znajomych, turyści oraz całe rowerowe "plemiona" wystrojone w barwne grupowe stroje. Przy głośnym aplauzie kibiców uczestnikom przybywa sił i docierają do upragnionej w tym upale mety.
|
|
Autor: Sonia Baran
Data założenia: 12 sierpień 2018, 10:51:25
Opis galerii: Tour de Pologne Amatorów to prawdziwe święto rowerzystów. Mimo, że medialnie wyścig amatorów przegrywa z zawodowcami, to przypadkowy widz ma na co popatrzeć. Liczba uczestników to ponad 2300 osób. Nie migną przed oczami w 5 minut. Kolarskie stroje na amatorach rowerowego pozytywnego szaleństwa mienią się od kolorów, bawią zabawnymi hasłami, czasem reklamują firmę sponsora a w sporej części głoszą jakąś ideę czy mądrość życiową. Atmosfera przed startem, barwy strojów, udzielający się entuzjazm rodzinnych klubów kibica udziela się przypadkowym turystom. Jest fiesta co się zowie.
|
|
Autor: Sonia Baran
Data założenia: 07 sierpień 2018, 14:54:43
Opis galerii: Czekamy, czekamy i czekamy. Najpierw samochody wyścigu, policja i ... trójka kolarzy. Prowadził zawodnik z grupy Cofidis, za nim biało-czerwony, a zamykał trójkę chłopak z CCC Polkowice. Następnie długo, długo nic, i to "NIC" wynosiło kilka dobrych minut, dopiero pojawił się dość rozciągnięty peleton. Ciekawe co prowadząca trójka zrobi z tymi minutami przewagi. Przed nimi Salmopol, czyli spore wzniesienia.
|
|
Autor: Sonia Baran
Data założenia: 27 lipiec 2018, 16:20:53
Opis galerii: Grupka znajomych postanowiła wybrać się rowerami do Szczecina. Jak zdecydowali tak zrobili. Wojtek wyjechał na rowerze z Kęt do Katowic, następnie pociągiem do Opola, gdzie dołączyła pozostała czwórka towarzyszy rowerowej podróży, czyli Robert, Dominik, Mikołaj i kolejny Wojtek. Dalej pojechali już razem na rowerach. Wybierali drogi lokalne i dróżki. Ich trasa prowadziła przez pola, puszcze, parki i lasy. I tak przez Namysłów (nocleg), Szamotuły (nocleg), Puszczykowo - skąd pochodził jeden z przyjaciół - do Dziwnowa (pierwsze spotkanie z morzem i nocleg), aż dotarli do celu podróży, czyli do Szczecina. Pospacerowali po Wałach Chrobrego, oglądnęli Akademię Morską (dawniej Szkoła Morska - ważne rodzinne miejsce dwójki z nich), popatrzyli na port szczeciński i ruszyli w powrotną drogę już pociągiem. Najdłuższą trasę rowerem, czyli 1000 km, pokonał z Kęt Wojtek.Wyruszył w środę w południe a wrócił o godz 6:00 w niedzielę pokonując dziennie po średnio 250 kilometrów.
Cała piątka cała i zdrowa choć lekko obolała, wróciła do domów.
Może spróbują swych sił w Tour de Pologne Amatorów ósmego sierpnia w Bukowinie Tatrzańskiej?
|
|
Autor: Sonia Baran
Data założenia: 12 czerwiec 2018, 16:39:26
Opis galerii: Bieg uliczny Kęcka Piątka ( dystans 5 kilometrów) zaczyna obrastać w piórka. Już po raz trzeci ulicami Kęt pobiegli amatorzy i amatorki biegania trasą, która posiada atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Pogoda aż za piękna - temperatura w okolicach 30 stopni Celsjusza - utrudniała biegnącym oddychanie. A jednak wszyscy co wystartowali ukończyli Bieg. Uczestnicy z różnych stron Polski. Bardzo licznie byli reprezentowani miejscowi fascynaci biegania z grupy "Kęckie Harpagany". Na razie zwycięstwo w rodzinnym mieście wymyka się im z ... spod nóg, ale za rok kto to wie?
Pierwszy na mecie z wynikiem 00:16: 38 pojawił się Maciej Lubieniecki z Krakowa. Z pań najlepsza była również krakowianka Magdalena Nabielec z wynikiem tylko o 2 minuty gorszym od panów. Biegano z satysfakcją, z rozwianym włosem, z pomocą (dopingową) rodziny), z dzieckiem w wózku, z koleżankami, przyjaciółmi a nawet z psem.
Warto było przyglądać się nie tylko smukłym, opalonym i harmonijnie zbudowanym uczestnikom. Napisy na koszulkach to także hasła warte przemyślenia. Oto najlepsza - pani Magdalena z Krakowa - miała napis: ITMBW, I Ty Możesz Być Wielki!
|
Znaleziono 293
wyniki na
59 stronach