Domowe soki i soczki

Soki owocowe to najwspanialsze, naturalne żródło witamin i minerałów. Najwartościowsze są te surowe, patrz na: http://ruszajsie.pl/articlesfood/view/24785900/

Jednak lato się skończy, a wraz z nim kończy się czas na jedzenie świeżych, soczystych, polskich owoców. Wypada nam pomyśleć o przyszłości, czyli zimie. Wykorzystajmy do zrobienia soków miękkie owoce, nie nadające się do dłuższego przechowywania. Najcenniejsze z nich to maliny, czarne i czerwone porzeczki, wiśnie, aronia, jeżyny, czarne jagody (borówki).

Proponuję soki tradycyjne, znane od pokoleń. Najważniejszy to sok z malin, o magicznym wręcz smaku i zapachu. Sok z malin smakuje doskonale z wodą, z herbatą, jako dodatek do deserów. A ponadto pomoże wyleczyć przeziębienie. Że o innych wartościach nie wspomnę. Pasteryzacja w wysokiej temperaturze jest niezbędna, by całość nie sfermentowała. Jednak pasteryzować należy krótko. Zbyt długa obróbka termiczna ma niszczący wpływ na cenne dla naszego zdrowia antocyjany (naturalne barwniki zawarte w ciemnoczerwonych i granatowych owocach). Dlatego, mimo, że owoce zawierają naturalny cukier – fruktozę, warto dodać pewną ilość zwykłego cukru dla poprawy smaku i jako naturalny konserwant. Bez dodatku cukru sok poddany pasteryzacji też przetrwa spory okres czasu, trzeba go jednak dłużej pasteryzować.

Na początek zaopatrzmy się w sokownik( ze stali nierdzewnej)- trzy częciowe naczynie, w którym za pomocą pary wodnej wyciskany jest sok z owoców.

W dolną część sokownika wlewamy wodę, środkową część pozostawiamy pustą – tam zbierać się będzie sok – zaś do najwyższej, dziurkowanej wsypujemy dojrzałe, umyte i niespleśniałe owoce.

Przykrywamy szczelnie i całość ustawiamy na gazie lub płytce grzejnej. Po jakimś czasie para wodna zacznie wyciskać z owoców sok, który wypuszczamy partiami za pomocą wężyka do oddzielnego naczynia. Ten proces trwa ok 2 godzin. Mamy za to prawie gotowy produkt. Ja do tak uzyskanego soku dodaję zawsze trochę cukru dla poprawienia smaku i zwiekszenia trwałości. Doprowadzony do wrzenia sok, po zebraniu powstałych na powierzchni szumowin, rozlewam do wyparzonych niewielkich słoiczków lub buteleczek. Niewielkich, gdyż po otwarciu musimy już soczek szybko spożyć, inaczej się zepsuje. Owarcie pojemniczka to otwarcie drogi dla pleśni i bakterii powodująch fermentację.

Sok z malin

  • 4-5 kg malin (taka ilość mieści się w sokowniku)

  • 2-3 kg cukru

Podobnie postępujemy przy sporzadzaniu soku z innych owoców. Im kwaśniejsze, tym wieksza ilość cukru. Aby sok smakował i dobrze sie przechowywał.

Internauci odwiedzający strony o jedzeniu wiecznie narzekają. Na dużą zawartość konserwantów, sztucznych barwników i aromatów w produktach znajdujących się na rynku. Zamiast narzekać, sami zróbmy coś dla siebie i bliskich. P a t r i o t  y z m  w e ź m y  z  s o b ą  n a  z a k u p y  i  na najbliższym targowisku kupujmy w sezonie świeże, zdrowe, polskie owoce.Będziemy pewni wartości sporządzonego z nich napoju. 

Pamiętajmy! W ciemno-czerwonych i granatowych owocach jest mnóstwo antocyjanów - naturalnych barwników spożywczych, których właściwości korzystne dla naszego zdrowia są trudne do przecenienia. Chronią przed szkodliwymi procesami utleniania, uszczelniają naczynia krwionośne, poprawiają wzrok, łagodzą stany zapalne organizmu.

 
 
Bloguje Sonia Baran
Sonia Baran
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish